Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
Radio układam tygodniowy program,
Każdą myśl nową wyświechtam i ogram,
Scenariusz filmu przerobię i zmienię,
W sztukach współczesnych snuję się po scenie,
Tkwię w podręcznikach i wysuszam wiedzę,
A na zebraniach - ja w prezydium siedzę,
Przedłużam mowy, ile tylko da się,
Pełno mnie w książkach i codziennej prasie,
Przede mną rzadko znajdzie się obrona:
Jestem uparta i niezwyciężona.

Jeśli się uśmiech gdzieś na ustach zdarzy
Moi wyznawcy wnet go spędzą z twarzy,
Jeden drugiemu zaraz szeptem wyzna,
Że to dywersja i błąd, i zgnilizna,
A teoretyk smutny i ponury
Napisze o tym esej do "Kultury".

W życie młodzieży wtykam swe dwa
Radio układam tygodniowy program,<br>Każdą myśl nową wyświechtam i ogram,<br>Scenariusz filmu przerobię i zmienię,<br>W sztukach współczesnych snuję się po scenie,<br>Tkwię w podręcznikach i wysuszam wiedzę,<br>A na zebraniach - ja w prezydium siedzę,<br>Przedłużam mowy, ile tylko da się,<br>Pełno mnie w książkach i codziennej prasie,<br>Przede mną rzadko znajdzie się obrona:<br>Jestem uparta i niezwyciężona.<br><br>Jeśli się uśmiech gdzieś na ustach zdarzy<br>Moi wyznawcy wnet go spędzą z twarzy,<br>Jeden drugiemu zaraz szeptem wyzna,<br>Że to dywersja i błąd, i zgnilizna,<br>A teoretyk smutny i ponury<br>Napisze o tym esej do "Kultury".<br><br>W życie młodzieży wtykam swe dwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego