Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pochodzi z wyborów, ale "większość Latynosów nie jest przekonana, że ich życie w demokracji uległo poprawie i większość woli rządy autorytarne, jeśli sytuacja ekonomiczna miałaby się poprawić".
Opinię tę potwierdza najnowszy (sierpień 2004 r.) raport przygotowany przez chilijski instytut Latinobarometro z siedzibą w Londynie: "Wielu Latynosów poświęciłoby trochę wolności na rzecz porządku i większej prosperity". Ponad połowa (55 proc.) "nie miałaby nic przeciwko rządom niedemokratycznym, jeśli mogłyby rozwiązać problemy gospodarcze".

Gdzie racja dla demokracji

Zniecierpliwiony elektorat, zarówno w krajach wielkich (Argentyna i Brazylia) jak i w państwach mniejszych (Boliwia, Ekwador, Paragwaj), nie może się doczekać, aż demokracja i wolna gospodarka go
pochodzi z wyborów, ale "większość Latynosów nie jest przekonana, że ich życie w demokracji uległo poprawie i większość woli rządy autorytarne, jeśli sytuacja ekonomiczna miałaby się poprawić".<br>Opinię tę potwierdza najnowszy (sierpień 2004 r.) raport przygotowany przez chilijski instytut Latinobarometro z siedzibą w Londynie: "Wielu Latynosów poświęciłoby trochę wolności na rzecz porządku i większej prosperity". Ponad połowa (55 proc.) "nie miałaby nic przeciwko rządom niedemokratycznym, jeśli mogłyby rozwiązać problemy gospodarcze".<br><br>&lt;tit&gt;Gdzie racja dla demokracji&lt;/&gt;<br><br>Zniecierpliwiony elektorat, zarówno w krajach wielkich (Argentyna i Brazylia) jak i w państwach mniejszych (Boliwia, Ekwador, Paragwaj), nie może się doczekać, aż demokracja i wolna gospodarka go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego