Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dotarłam, skutecznie zniechęciły mnie liczne nieudolne i nieaktualne witryny innych naszych skarbnic narodowych.

Anna Grużewska


A "ogień wewnętrzny"?...

Z wielkanocnego numeru (POLITYKA 17) powiało istną "chandrą unyńską". Pani prof. Barbara Skarga uważa, że nie ma co mówić o szczęściu, Zdzisław Pietrasik nie zostawił suchej nitki na naszej postkomunistycznej i postsolidarnościowej rzeczywistości, a Zygmunt Kałużyński najwidoczniej ma za złe Kawalerowiczowi, że zabrał się do ekranizowania "Quo vadis". Mnie zaś trudno pogodzić się z takim czarnowidztwem, zwłaszcza że już właśnie zakwitły jabłonie. Nie należę do fanów Sienkiewicza, ale to nie zmienia faktu, że "Quo vadis" jako jedyne polskie "czytadło" zdobyło międzynarodową popularność, na
dotarłam, skutecznie zniechęciły mnie liczne nieudolne i nieaktualne witryny innych naszych skarbnic narodowych.<br><br>&lt;au&gt;Anna Grużewska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;A "ogień wewnętrzny"?...&lt;/&gt;<br><br>Z wielkanocnego numeru (POLITYKA 17) powiało istną "chandrą unyńską". Pani prof. Barbara Skarga uważa, że nie ma co mówić o szczęściu, Zdzisław Pietrasik nie zostawił suchej nitki na naszej postkomunistycznej i postsolidarnościowej rzeczywistości, a Zygmunt Kałużyński najwidoczniej ma za złe Kawalerowiczowi, że zabrał się do ekranizowania "Quo vadis". Mnie zaś trudno pogodzić się z takim czarnowidztwem, zwłaszcza że już właśnie zakwitły jabłonie. Nie należę do fanów Sienkiewicza, ale to nie zmienia faktu, że "Quo vadis" jako jedyne polskie "czytadło" zdobyło międzynarodową popularność, na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego