Typ tekstu: Książka
Autor: Kieniewicz Stefan
Tytuł: Historia Polski 1795-1918
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1968
Cukrownie zatrudniały ok. 15 tys. ludzi, ale byli oni rozproszeni na prowincji. W okręgu białostockim pracowało ok. 6 tys. włókniarzy.
W zaborze pruskim dane urzędowe z 1882 r. mówią o 57 tys. osób żyjących z "przemysłu" w Poznańskiem, a 72 tys. w Prusach Zachodnich. Jednakże liczby te obejmują również samodzielnych rzemieślników. Jeszcze w 1895 r. Poznańskie liczyło zaledwie 12 tys., a Prusy Zachodnie - 16 tys. robotników wielkoprzemysłowych. Nie było zatem w obu tych prowincjach dużych skupisk robotniczych.
Za to na Górnym Śląsku (w rejencji opolskiej) liczono w 1882 r. 184 tys. robotników, z czego tylko niewielki procent trzeba potrącić na czeladź
Cukrownie zatrudniały ok. 15 tys. ludzi, ale byli oni rozproszeni na prowincji. W okręgu białostockim pracowało ok. 6 tys. włókniarzy.<br>W zaborze pruskim dane urzędowe z 1882 r. mówią o 57 tys. osób żyjących z "przemysłu" w Poznańskiem, a 72 tys. w Prusach Zachodnich. Jednakże liczby te obejmują również samodzielnych rzemieślników. Jeszcze w 1895 r. Poznańskie liczyło zaledwie 12 tys., a Prusy Zachodnie - 16 tys. robotników wielkoprzemysłowych. Nie było zatem w obu tych prowincjach dużych skupisk robotniczych.<br>Za to na Górnym Śląsku (w rejencji opolskiej) liczono w 1882 r. 184 tys. robotników, z czego tylko niewielki procent trzeba potrącić na czeladź
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego