odbywały się szybko, sprawnie i jednogłośnie. Nawet kandydatura na stanowisko sekretarza powiatowego została zgłoszona tylko jedna - Stanisława Jarmolińskiego. Wznoszony raz po raz las rąk - nad najczęściej siwymi głowami - złośliwemu obserwatorowi mógł przypominać o czasach jedynie słusznej linii. Tymczasem padały słowa o rozgoryczeniu obecnymi rządami, błędach aktualnej koalicji, czy coraz większej rzeszy ludzi deklarujących posiadanie duszy lewicowca. Coraz większe rzesze lewicowców w końcu pozwolą urzeczywistnić pragnienia. - Trzeba przyjąć słowa Leszka Millera, że "socjaldemokracja nie może dłużej przyglądać się temu, co się dzieje i nie przejąć władzy!" - nawoływał Stanisław Jarmoliński. Z maksym przewodniczącego Millera, przewodniczący przytoczył również kolejną, mówiącą, by nie krytykować dla