Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Handlarze opium stworzyli specjalny fundusz łapowniczy, mający otwierać narkotykowi drogę do chińskich portów.
U ujścia Rzeki Perłowej oglądać można było budujące scenki, gdy chińskie dżonki wojenne udawały, że ścigają przybyły z Kalkuty brytyjski żaglowiec, bez zbytecznego pośpiechu wyładowujący przywiezione opium. Poza srebrem zabierał on w zamian herbatę, jedwab oraz suszony rzewień lekarski, poszukiwany przez europejskie apteki. Otóż gdy załadunek był zakończony i żaglowiec podnosił kotwicę - trzydzieści, a nawet czterdzieści wielkich dżonek wojennych wyruszało w jego kierunku. Kapitan żaglowca był szczerze ubawiony tą programową rozrywką, udawał paniczną ucieczkę, ale... nie płynął zbyt szybko, aby jego "prześladowcy" też mieli jakąś szansę. Zdarzało się
Handlarze opium stworzyli specjalny fundusz łapowniczy, mający otwierać narkotykowi drogę do chińskich portów.<br> U ujścia Rzeki Perłowej oglądać można było budujące scenki, gdy chińskie dżonki wojenne udawały, że ścigają przybyły z Kalkuty brytyjski żaglowiec, bez zbytecznego pośpiechu wyładowujący przywiezione opium. Poza srebrem zabierał on w zamian herbatę, jedwab oraz suszony rzewień lekarski, poszukiwany przez europejskie apteki. Otóż gdy załadunek był zakończony i żaglowiec podnosił kotwicę - trzydzieści, a nawet czterdzieści wielkich dżonek wojennych wyruszało w jego kierunku. Kapitan żaglowca był szczerze ubawiony tą programową rozrywką, udawał paniczną ucieczkę, ale... nie płynął zbyt szybko, aby jego "prześladowcy" też mieli jakąś szansę. Zdarzało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego