Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
spojrzał. "To - powiada - nie cieszy mnie wcale,
Teatry, owszem, lubię niewymownie,
Ale nam są potrzebne huty, elektrownie,
Ewentualnie
Fabryki i kopalnie!
Tak ja - powiada - rozumiem budowę."

Powstały w Polsce elektrownie nowe,
Walcownie, fabryki i huty,
A on dalej chodzi jak struty:
"Co mi tam elektrownie, kopalnie, odlewnie,
Co mi - powiada rzewnie-
Bloki i trasy, cały rozmach wielki,
Skoro nie mogę dostać zwyczajnej patelki."

Patelka to rzecz ważna, lecz nie o nią chodzi,
Malkontentowi w Polsce nic już nie dogodzi.
Zadowoliłaby go jedna rzecz:
Żeby kraj nasz się cofnął o ćwierć wieku wstecz.
Lecz że się nigdy nie zdarzy
To, o czym
spojrzał. "To - powiada - nie cieszy mnie wcale,<br>Teatry, owszem, lubię niewymownie,<br>Ale nam są potrzebne huty, elektrownie,<br> Ewentualnie<br> Fabryki i kopalnie!<br>Tak ja - powiada - rozumiem budowę."<br><br>Powstały w Polsce elektrownie nowe,<br> Walcownie, fabryki i huty,<br> A on dalej chodzi jak struty:<br>"Co mi tam elektrownie, kopalnie, odlewnie,<br>Co mi - powiada rzewnie-<br> Bloki i trasy, cały rozmach wielki,<br>Skoro nie mogę dostać zwyczajnej patelki."<br><br>Patelka to rzecz ważna, lecz nie o nią chodzi,<br> Malkontentowi w Polsce nic już nie dogodzi.<br> Zadowoliłaby go jedna rzecz:<br>Żeby kraj nasz się cofnął o ćwierć wieku wstecz.<br> Lecz że się nigdy nie zdarzy<br> To, o czym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego