Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
karczma z tancerzami w otchłań się zatacza,
I przyźbą przytupując, wstrząsa tłum ich dziki,
Aż im w ślepiach migają te krwawe świerszczyki!
Jedna tylko za piecem ukryta starucha,
Mać pięciorga wisielców - tej wrzawy nie słucha
I pośmiertnie skulona, śni sobie po cichu
Cuda pierwszej miłości, spełnionej na strychu,
I zawzięcie słodkiemu oddana wspomnieniu,
Gra polkę - wytrzykąta na rdzawym grzebieniu.


LUDZIE

Szli tędy ludzie biedni, prości -
Bez przeznaczenia, bez przyszłości,
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli niepotrzebni, nieprzytomni -
Kto ich zobaczy - ten zapomni.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli ubogiego brzegiem cienia -
I nikt nie stwierdził ich istnienia.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Śpiewali skargę
karczma z tancerzami w otchłań się zatacza,<br>I przyźbą przytupując, wstrząsa tłum ich dziki,<br>Aż im w ślepiach migają te krwawe świerszczyki!<br>Jedna tylko za piecem ukryta starucha,<br>Mać pięciorga wisielców - tej wrzawy nie słucha<br>I pośmiertnie skulona, śni sobie po cichu<br>Cuda pierwszej miłości, spełnionej na strychu,<br>I zawzięcie słodkiemu oddana wspomnieniu,<br>Gra polkę - wytrzykąta na rdzawym grzebieniu.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;LUDZIE&lt;/&gt;<br><br>Szli tędy ludzie biedni, prości -<br>Bez przeznaczenia, bez przyszłości,<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Szli niepotrzebni, nieprzytomni -<br>Kto ich zobaczy - ten zapomni.<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Szli ubogiego brzegiem cienia -<br>I nikt nie stwierdził ich istnienia.<br> Widziałem ich, słyszałem ich!...<br><br>Śpiewali skargę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego