Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
złe parkowanie, raz za wjazd w uliczkę, gdzie był zakaz wjazdu. Zdarzało mi się za to jechać z mężczyznami, którzy płacili mandaty.
- Jak traktują cię policjanci? Masz na nich swoje sposoby?
- Są grzeczni. Na ogół udaje mi się uniknąć sięgania do portmonetki. Staram się być miła i na ogół oni tacy sami. To oczywiście nie jest regułą. Zdarzyło mi się spotkać policjanta z zupełnie kamienną twarzą, bez żadnych ludzkich odruchów, zachowującego się jak maszyna. Z takim człowiekiem nie chce się rozmawiać. Kiedy jednak widzę sympatycznych policjantów, staram się z nimi pogadać. Wiem, że ich obowiązkiem jest reagowanie na wykroczenia, ale
złe parkowanie, raz za wjazd w uliczkę, gdzie był zakaz wjazdu. Zdarzało mi się za to jechać z mężczyznami, którzy płacili mandaty.<br>- Jak traktują cię policjanci? Masz na nich swoje sposoby?<br>- Są grzeczni. Na ogół udaje mi się uniknąć sięgania do portmonetki. Staram się być miła i na ogół oni tacy sami. To oczywiście nie jest regułą. Zdarzyło mi się spotkać policjanta z zupełnie kamienną twarzą, bez żadnych ludzkich odruchów, zachowującego się jak maszyna. Z takim człowiekiem nie chce się rozmawiać. Kiedy jednak widzę sympatycznych policjantów, staram się z nimi pogadać. Wiem, że ich obowiązkiem jest reagowanie na wykroczenia, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego