Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
czokidar, trafiał w pudełko zapałek położone o kilka kroków dalej na wydeptanej ścieżce. To on dojrzał pana za szybą i dał znak kucharzowi, który nadbiegł pełen urazy.
- Dlaczego sab na mnie nie zadzwonił - skarżył się - byłbym czekał... Ale wszystko i tak jest do herbaty przygotowane. Telefonował malarz, Ram Kanval, czy sab przyjdzie... Nie wiedziałem, co odpowiedzieć, on uparł się, że będzie czekał na rogu ulicy, do niego nie jest łatwo trafić.
Terey spoglądał na pobrużdżone troskami czoło, siwe nastroszone włosy, oczy jakby zaszłe mgiełką.
- Słuchaj - zaczął poważnie - czy jest ci dobrze w moim domu?
Pereira złożył dłonie jak do modlitwy i
czokidar, trafiał w pudełko zapałek położone o kilka kroków dalej na wydeptanej ścieżce. To on dojrzał pana za szybą i dał znak kucharzowi, który nadbiegł pełen urazy.<br>- Dlaczego sab na mnie nie zadzwonił - skarżył się - byłbym czekał... Ale wszystko i tak jest do herbaty przygotowane. Telefonował malarz, Ram Kanval, czy sab przyjdzie... Nie wiedziałem, co odpowiedzieć, on uparł się, że będzie czekał na rogu ulicy, do niego nie jest łatwo trafić.<br>Terey spoglądał na pobrużdżone troskami czoło, siwe nastroszone włosy, oczy jakby zaszłe mgiełką.<br>- Słuchaj - zaczął poważnie - czy jest ci dobrze w moim domu?<br>Pereira złożył dłonie jak do modlitwy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego