lub czarownik potrafił je zmusić do objawienia się.<br>Sądzi się, że właśnie w takich miejscach, w późniejszym rozwoju<br>historycznym, pojawiły się najpierw proste ołtarze, a wreszcie<br>skomplikowane budowle, będące ich pałacami. Tak miały, zdaniem<br>historyków religii, powstać pierwsze świątynie. Było to jakoby zbieżne<br>z faktem osiedlenia się mas ludzkich, których sacrum zostało - co<br>zrozumiałe - włączone do lokalnego życia wspólnotowego. Poza granicami<br>osady - wsi, grodu, miasta czy kraju - ziemia należała do ciemnego i<br>wrogiego żywiołu demonów. Można było - a nawet należało - w imieniu<br>świątyni stojącej w centrum kraju, zdobywać te peryferia, wydzierać je<br>spod wrogiej władzy i poddawać opiece własnej świętości. Tak