zasadzie zapomnieli Rosjanie, którzy zdradzili szczegóły rozmów prowadzonych z polskim biznesmenem na temat jego lotu w kosmos. Leszek Czarnecki przyznał wczoraj, że przedwczesne ujawnienie jego planów chyba je pokrzyżowało. &lt;q&gt;- Milionowych kontraktów nie negocjuje się w blasku fleszy&lt;/&gt; - powiedział niedoszły kosmonauta. Na wczorajszą konferencję prasową Czarneckiego przybył tłum dziennikarzy. Z głośników sączyła się muzyka Johna Williamsa z filmów Stevena Spielberga: "ET" i "Bliskich spotkań trzeciego stopnia".&lt;/&gt;<br>Leszek Czarnecki był twórcą i długoletnim szefem Europejskiego Funduszu Leasingowego, a obecnie jest jednym z prezesów potężnego banku Credit Agricole. Wczoraj oficjalnie przyznał, że komunikaty agencji Interfaks dotyczyły jego osoby. Bohater konferencji ważył słowa, sprawiał wrażenie