Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
ją krąg zahipnotyzowanych tancerzy. Bohaterka zatraca się w tańcu, który ma wszelkie cechy danse macabre.
Miśkiewicz wypełnił historię Czechowa tragizmem o sile potężniejszej, niż zaplanował to autor: w dramacie umierał tylko Firs, we wrocławskim przedstawieniu umiera także Raniewska. Traci po kolei wszystko, co miało dla niej wartość: nadzieję, wspomnienia, wiśniowy sad... To jej dotyczą ostatnie słowa Firsa: "Życie minęło, jakbym nigdy nie żył". Raniewska, umierając, nie pamięta - i nie chce pamiętać - że w ogóle żyła. Jej pamięć jest martwa - jak dom, jak Firs, jak świat. Jak wszystko.
Monika Żółkłoś

Teatr Polski we Wrocławiu:
"Wiśniowy sad" Antoniego Czechowa. Reż. Paweł Miśkiewicz,
scen
ją krąg zahipnotyzowanych tancerzy. Bohaterka zatraca się w tańcu, który ma wszelkie cechy &lt;foreign lang="lat"&gt;danse macabre&lt;/&gt;. <br>Miśkiewicz wypełnił historię Czechowa tragizmem o sile potężniejszej, niż zaplanował to autor: w dramacie umierał tylko &lt;name type="person"&gt;Firs&lt;/&gt;, we wrocławskim przedstawieniu umiera także Raniewska. Traci po kolei wszystko, co miało dla niej wartość: nadzieję, wspomnienia, wiśniowy sad... To jej dotyczą ostatnie słowa &lt;name type="person"&gt;Firsa&lt;/&gt;: "&lt;q&gt;Życie minęło, jakbym nigdy nie żył&lt;/&gt;". Raniewska, umierając, nie pamięta - i nie chce pamiętać - że w ogóle żyła. Jej pamięć jest martwa - jak dom, jak &lt;name type="person"&gt;Firs&lt;/&gt;, jak świat. Jak wszystko.<br>&lt;au&gt;Monika Żółkłoś&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit1&gt;Teatr Polski we Wrocławiu: &lt;/&gt;<br>&lt;name type="tit"&gt;"Wiśniowy sad"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Antoniego Czechowa&lt;/&gt;. Reż. Paweł Miśkiewicz, <br>scen
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego