Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
więc kierowca ma ok. 80 1 "zaoszczędzonego" paliwa dziennie, z którym musi coś zrobić: albo wylać, albo sprzedać... Następnego dnia musi przyjechać na stację benzynową z pustymi zbiornikami - żeby mieć się znowu z czego rozliczać.
Według inż. Cybulskiego istnieje tylko jeden sposób zaradzenia tej sytuacji: po prostu trzeba zmienić Za sady rozliczania kierowców. Oczywiście naiwnością byłoby wierzyć, że nadużycia ustaną po zmianie rozliczeń jak ręką odjął. Kierowcy są od lat przyzwyczajeni do kradzieży benzyny, dopisywania kilometrów, więc część z nich będzie to robić nadal. Ale można ich będzie za to karać. I wtedy z limitu zostanie połowa benzyny i nie będzie
więc kierowca ma ok. 80 1 "zaoszczędzonego" paliwa dziennie, z którym musi coś zrobić: albo wylać, albo sprzedać... Następnego dnia musi przyjechać na stację benzynową z pustymi zbiornikami - żeby mieć się znowu z czego rozliczać. <br>Według inż. Cybulskiego istnieje tylko jeden sposób zaradzenia tej sytuacji: po prostu trzeba zmienić Za sady rozliczania kierowców. Oczywiście naiwnością byłoby wierzyć, że nadużycia ustaną po zmianie rozliczeń jak ręką odjął. Kierowcy są od lat przyzwyczajeni do kradzieży benzyny, dopisywania kilometrów, więc część z nich będzie to robić nadal. Ale można ich będzie za to karać. I wtedy z limitu zostanie połowa benzyny i nie będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego