Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
Européen za Zdobycie władzy pozwoliło mi finansowo, by rodzinę sprowadzić. Mieszkaliśmy latem w Bon, nad Lemanem, natomiast w jesieni nie mieliśmy gdzie mieszkać, bo wszystko wydawało się za drogie. Wynajęcie starego domu w Brie, należącego do farmera, pana Bénier, okazało się najtańszą możliwością. Brie było wtedy jeszcze zupełnie wiejskie. Miało sadzawkę, gdzie pławiono perszerony, i lavoir, gdzie kobiety prały bieliznę. Paryż wtedy jeszcze nie zaczął się rozszerzać nowymi przedmieściami w tę stronę. Godzina drogi chwiejnym autobusem do placu Bastylii. W środku miasteczka szczątki murów zamku, nie bardzo zabytkowe, i olbrzymia, bardzo brzydka katedra, której budowa trwała kilka stuleci, każde przy tym
Européen za Zdobycie władzy pozwoliło mi finansowo, by rodzinę sprowadzić. Mieszkaliśmy latem w Bon, nad Lemanem, natomiast w jesieni nie mieliśmy gdzie mieszkać, bo wszystko wydawało się za drogie. Wynajęcie starego domu w Brie, należącego do farmera, pana Bénier, okazało się najtańszą możliwością. Brie było wtedy jeszcze zupełnie wiejskie. Miało sadzawkę, gdzie pławiono perszerony, i lavoir, gdzie kobiety prały bieliznę. Paryż wtedy jeszcze nie zaczął się rozszerzać nowymi przedmieściami w tę stronę. Godzina drogi chwiejnym autobusem do placu Bastylii. W środku miasteczka szczątki murów zamku, nie bardzo zabytkowe, i olbrzymia, bardzo brzydka katedra, której budowa trwała kilka stuleci, każde przy tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego