Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
nie jest ten nasz.
-
- Świat tylko jest, tylko jest, gośćmi jesteśmy, a tam tak trzeba uciekać, nie. Ja to wcale nie strachuję dużo. Trzeba i tak trzeba. To ja mówię, bo po co mają mnie robić, a później kto będzie te kwiatki tam sadził? Teraz sama idę to idę i sadzę i kwiaty i bez przerwy tam cuduję coś . A później kto będzie robił tam? , kwiatki sadził, podliwać.
- A pani u pana ..., to tam Teresa nie była pewnie?
- Nie. Toć ja już raz to obrobiłam, obhakałam, a teraz wczoraj poszłam też, poobrywałam bo nie miałam, zapomniałam haczkę wsadzić sobie do torby
nie jest ten nasz.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- &lt;vocal desc="umr"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Świat tylko jest, tylko jest, gośćmi jesteśmy, a tam tak trzeba uciekać, nie. Ja to wcale nie &lt;dialect&gt;strachuję&lt;/&gt; dużo. Trzeba i tak trzeba. To ja mówię, bo po co mają mnie robić, a później kto będzie te kwiatki tam sadził? Teraz sama idę to idę i sadzę i kwiaty i bez przerwy tam &lt;gap&gt; cuduję coś . A później kto będzie robił tam? &lt;gap&gt;, kwiatki sadził, &lt;dialect&gt;podliwać&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A pani u pana &lt;gap reason="privacy"&gt;..., to tam Teresa nie była pewnie?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie. Toć ja już raz to obrobiłam, &lt;dialect&gt;obhakałam&lt;/&gt;, a teraz wczoraj poszłam też, poobrywałam bo nie miałam, zapomniałam &lt;dialect&gt;haczkę&lt;/&gt; wsadzić sobie do torby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego