Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pewno bym o tym powiedziała.
Niewielu ludzi zna równie dobrze jej wybuchy gniewu i szały radości, jak dwóch panów, z którymi je właśnie lunch w West Hollywood: ojciec John Voight i jej starszy o dwa lata brat, Jamie Haven. Obydwaj przysłuchują się z mieszanym zainteresowaniem i otępieniem, jak Jolie dziobie sałatę i opowiada wydarzenia z całego dnia, spędzonego z artystą nazywanym Baronem Margo, którego pasją są samochody.
Jolie od siedemnastego roku życia jeździ tym samym fordem pickupem (- Właśnie skończyłem spłacać za niego raty - dorzuca ze śmiertelną powagą Voight), ale teraz zamierza wydać sto tysięcy dolarów na wykonaną na zamówienie przyczepę Airstream
pewno bym o tym powiedziała. <br>Niewielu ludzi zna równie dobrze jej wybuchy gniewu i szały radości, jak dwóch panów, z którymi je właśnie lunch w West Hollywood: ojciec John Voight i jej starszy o dwa lata brat, Jamie Haven. Obydwaj przysłuchują się z mieszanym zainteresowaniem i otępieniem, jak Jolie dziobie sałatę i opowiada wydarzenia z całego dnia, spędzonego z artystą nazywanym Baronem Margo, którego pasją są samochody. <br>Jolie od siedemnastego roku życia jeździ tym samym fordem pickupem (- Właśnie skończyłem spłacać za niego raty - dorzuca ze śmiertelną powagą Voight), ale teraz zamierza wydać sto tysięcy dolarów na wykonaną na zamówienie przyczepę Airstream
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego