Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Ja jeszcze zapytałam, jak ona się czuje i jak przebiegła operacja, a ta niby-salowa powiedziała, że wszystko w porządku, chociaż nacierpiała się biedaczka.
Niemal taka sama scena powtórzyła się w sali, w której przed operacją przebywała Danuta W. I tam kobieta w średnim wieku, ubrana w fartuch, jaki noszą salowe, z plastikowym kubłem w ręku pewnie podeszła do pustego łóżka, otworzyła szafkę z osobistymi rzeczami i wyjaśniając, że spełnia prośbę "tej pani, co miała operację", wzięła jej torebkę i wyszła. To samo było w pokoju, do którego położono przed operacją wyrostka Agnieszkę G. "Salowa" weszła, rozejrzała się po pokoju, powiedziała
Ja jeszcze zapytałam, jak ona się czuje i jak przebiegła operacja, a ta niby-salowa powiedziała, że wszystko w porządku, chociaż nacierpiała się biedaczka.&lt;/&gt;<br>Niemal taka sama scena powtórzyła się w sali, w której przed operacją przebywała Danuta W. I tam kobieta w średnim wieku, ubrana w fartuch, jaki noszą salowe, z plastikowym kubłem w ręku pewnie podeszła do pustego łóżka, otworzyła szafkę z osobistymi rzeczami i wyjaśniając, że spełnia prośbę &lt;q&gt;"tej pani, co miała operację"&lt;/&gt;, wzięła jej torebkę i wyszła. To samo było w pokoju, do którego położono przed operacją wyrostka Agnieszkę G. "Salowa" weszła, rozejrzała się po pokoju, powiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego