Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
takie właśnie zajęcia i tam na nowo jakby się uczył wszystkiego. Liter, pisać.
Aż tak źle było?
Aż tak było źle. Aż tak było źle. No i teraz no w sumie, to tak na siedemdziesiąt procent to do siebie doszedł.
No to sukces.
No, ale jakiś się zrobił taki. Jak sam siedzi w domu, Sylwia sporadycznie, wiesz która?
Która?
Ta córcia sporadycznie wpada tutaj, bo raczej mieszka z mamą, bo oni nie mieszkają razem, to ten... to właśnie raczej on tak przesiaduje sam z tym pieskiem. Ale go dobrze odżywia, bo piesek wygląda ładnie. Natomiast on trochę jakby zdziczał. Zauważyłam, że
Aż tak źle było?
Aż tak było źle. Aż tak było źle. No i teraz no w sumie, to tak na siedemdziesiąt procent to do siebie doszedł.
No to sukces.
No, ale jakiś się zrobił taki. Jak sam siedzi w domu, Sylwia sporadycznie, wiesz która?
Która?
Ta córcia sporadycznie wpada tutaj, bo raczej mieszka z mamą, bo oni nie mieszkają razem, to ten... to właśnie raczej on tak przesiaduje sam z tym pieskiem. Ale go dobrze odżywia, bo piesek wygląda ładnie. Natomiast on trochę jakby zdziczał. Zauważyłam, że
takie właśnie <vocal desc="yyy"> zajęcia i tam na nowo jakby się uczył wszystkiego. Liter, pisać.</><br><who1>Aż tak źle było?</><br><who2>Aż tak było źle. <pause> Aż tak było źle. No i teraz no w sumie, to tak na siedemdziesiąt procent to do siebie doszedł.</><br><who1>No to sukces.</><br><who2>No, ale jakiś się zrobił taki. Jak sam siedzi w domu, Sylwia sporadycznie, wiesz która?</><br><who1>Która?</><br><who2>Ta córcia sporadycznie wpada tutaj, bo raczej mieszka z mamą, bo oni nie mieszkają razem, to ten... <vocal desc="sigh"> to właśnie raczej on tak przesiaduje sam z tym pieskiem. Ale go dobrze odżywia, bo piesek wygląda ładnie. Natomiast on trochę jakby zdziczał. Zauważyłam, że
