południu, bierze urlopy, ma więcej luzu, ma wolne soboty. Dla każdego jest jasne, że w Europie mamy więcej serca, uprawiamy kapitalizm z ludzką twarzą, brzydzimy się bezwzględną i dziką odmianą kapitalizmu amerykańskiego.<br><br>Socjolog z Waszyngtonu Steven Kull tak tłumaczy: - Tutaj panuje dużo silniejsze (niż w Europie) przekonanie, że jednostka musi sama podejmować decyzje i sama sobie radzić, a społeczeństwo nie ma wobec niej prawie żadnych zobowiązań. Poza tym Amerykanie każdej europejskiej krytyce przeciwstawiają gołą statystykę: to Ameryka, jako jedyny kraj, zdołała stworzyć w ciągu kilku lat całe miliony nowych miejsc pracy. Wszystkie pomysły europejskie, społeczna gospodarka rynkowa, skrócony 35-godzinny tydzień