Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Urządzenie ufundował chłopcu osiemnastoletni Kuba spod Częstochowy.
Mama przytula Rysia i niesie do okna. Chłopczyk zaciekawiony wpatruje się w ośnieżone podwórko.
- Jeszcze w zeszłym roku jeździł na sankach, bardzo się wtedy cieszył - opowiada Teresa Matyja. - Teraz za tym tęskni - dodaje.
Chłopczyk szybko jednak odzyskuje humor, ma swoją ulubioną zabawkę, plastikowy samochodzik na sznurku.
Rodzina Matyjów żyje dniem codziennym. Dzieci mają ferie, ale pani Teresa już myśli o zimowych ubraniach do szkoły dla swoich pociech. Robiąc kawę zastanawia się, jak zebrać na to wszystko pieniądze.
- Ubrania kupujemy w sklepach z odzieżą używaną, są tańsze i często w lepszym gatunku niż te sklepowe
Urządzenie ufundował chłopcu osiemnastoletni Kuba spod Częstochowy.<br>Mama przytula Rysia i niesie do okna. Chłopczyk zaciekawiony wpatruje się w ośnieżone podwórko.<br>&lt;q&gt;- Jeszcze w zeszłym roku jeździł na sankach, bardzo się wtedy cieszył&lt;/&gt; - opowiada Teresa Matyja. &lt;q&gt;- Teraz za tym tęskni&lt;/&gt; - dodaje.<br>Chłopczyk szybko jednak odzyskuje humor, ma swoją ulubioną zabawkę, plastikowy samochodzik na sznurku.<br>Rodzina Matyjów żyje dniem codziennym. Dzieci mają ferie, ale pani Teresa już myśli o zimowych ubraniach do szkoły dla swoich pociech. Robiąc kawę zastanawia się, jak zebrać na to wszystko pieniądze.<br>&lt;q&gt;- Ubrania kupujemy w sklepach z odzieżą używaną, są tańsze i często w lepszym gatunku niż te sklepowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego