Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
Mylił się w tym, bo nie takie rzeczy wytrzymują, i to ma swoje socjologiczne objaśnienie, które potem rozrobiłem w jednym z zaginionych artykułów w wileńskiej "Comoedii". Jednym słowem Schiller poszukiwał do swego Instytutu kogoś, kto stanowiłby przeciwwagę mądrości uniwersyteckiej, kto potrafiłby słuchaczom wybić z głowy podręczniki i nauczył ich myśleć samodzielnie. Takie zadanie przypadło mi bardziej do gustu i zgodziłem się, na próbę, wykładać przez rok w Instytucie.
Przyjmując propozycję Schillera, musiałem zastanowić się co i jak mam przeciwstawić wiedzy oficjalnej i literaturze. W tej dziedzinie nasze uniwersytety posiadały wielu znawców, ale nie miały żadnej metody ani nawet zainteresowania do zagadnień
Mylił się w tym, bo nie takie rzeczy wytrzymują, i to ma swoje socjologiczne objaśnienie, które potem rozrobiłem w jednym z zaginionych artykułów w wileńskiej "Comoedii". Jednym słowem Schiller poszukiwał do swego Instytutu kogoś, kto stanowiłby przeciwwagę mądrości uniwersyteckiej, kto potrafiłby słuchaczom wybić z głowy podręczniki i nauczył ich myśleć samodzielnie. Takie zadanie przypadło mi bardziej do gustu i zgodziłem się, na próbę, wykładać przez rok w Instytucie.<br>Przyjmując propozycję Schillera, musiałem zastanowić się co i jak mam przeciwstawić wiedzy oficjalnej i literaturze. W tej dziedzinie nasze uniwersytety posiadały wielu znawców, ale nie miały żadnej metody ani nawet zainteresowania do zagadnień
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego