koniunktury polityczne, pucze i <orig>kontrpucze</>, odwilże i zaognienia w stosunkach wewnętrznych i międzypaństwowych.<br>A jednak ta niemal heroiczna, na pewno "benedyktyńska" (choć w ruch poszły też komputery) praca archiwistów, historyków, badaczy literatury i wielu ludzi zwyczajnej dobrej woli nie ustaje wbrew wszelkim przeciwnościom.<br>Od schyłku ery Gorbaczowa w Rosji, od samolikwidacji PRL-u, działają środowiska i oddolnie zbudowane instytucje walczące o pamięć zbiorowości "próbowanych ogniem" komunistycznego totalizmu.<br>Cel jest dwojaki: prócz historycznej rejestracji faktów, nazwisk, wydarzeń, mającej służyć współczesnym i przyszłym pokoleniom badaczy, także moralne zadośćuczynienie oraz pomoc bliskim szukającym jeszcze dziś jakichkolwiek okruchów wieści o losach tych, którzy przepadli bez