Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
że nie trzeba poddawać się rozpaczy, powinno być tutaj wspomniane. Otrzymujemy dary nie tylko od naszego rodzinnego kraju, jego rzek i jezior, jego tradycji, ale także od ludzi, zwłaszcza jeżeli silną osobowość spotykamy we wczesnej młodości. Miałem to szczęście, że traktował mnie prawie jak syna mój krewny Oskar Miłosz, paryski samotnik i wizjoner. Jak się stało, że był francuskim poetą, wyjaśnić mogłyby zawiłe dzieje rodziny i kraju zwanego niegdyś Wielkim Xięstwem Litewskim. Jakiekolwiek są przyczyny, można było niedawno czytać w prasie paryskiej wyrazy żalu, że najwyższe międzynarodowe odznaczenie pół wieku wcześniej nie przypadło poecie tego samego co moje nazwiska.
Wiele nauczyłem
że nie trzeba poddawać się rozpaczy, powinno być tutaj wspomniane. Otrzymujemy dary nie tylko od naszego rodzinnego kraju, jego rzek i jezior, jego tradycji, ale także od ludzi, zwłaszcza jeżeli silną osobowość spotykamy we wczesnej młodości. Miałem to szczęście, że traktował mnie prawie jak syna mój krewny Oskar Miłosz, paryski samotnik i wizjoner. Jak się stało, że był francuskim poetą, wyjaśnić mogłyby zawiłe dzieje rodziny i kraju zwanego niegdyś Wielkim Xięstwem Litewskim. Jakiekolwiek są przyczyny, można było niedawno czytać w prasie paryskiej wyrazy żalu, że najwyższe międzynarodowe odznaczenie pół wieku wcześniej nie przypadło poecie tego samego co moje nazwiska.<br>Wiele nauczyłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego