na świecie roi się od osób, które przed oczami mają jeden wielki czerwony napis: JA." Zdaniem Alexandra Lowena, nie pomylisz się wiele, myśląc właśnie w ten sposób - jeżeli nawet nie zalewa nas narcyzm, to i tak przekonanie o własnej, niemal nadprzyrodzonej wielkości, jest wszechobecne. Szatan w filmie "Adwokat diabła" uważał samouwielbienie za naturalny narkotyk człowieka. "Próżność jest moim ulubionym grzechem - twierdził. - Kto przy zdrowych zmysłach mógłby zaprzeczyć, że wiek dwudziesty należał całkowicie do mnie."<br><br>Epoka narcyza<br>"Moim największym kompleksem są masywne kolana..." - tego typu groteskowe zdania padają czasami w wywiadach z ust znanych modelek. Czyż nie jest to kokieteria i fałszywa