Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
co on został w tak dziwaczny sposób wymyślony? Najbardziej narzucające się wytłumaczenie jest takie: autorzy okazali w ten sposób niezadowolenie każdego z nas z tego, kim jest, i chęć, żeby być kimś innym, na przykład - głośnym aktorem. Otóż to marzenie jest tutaj skompromitowane. Przy tym Malkovich z przedziwnym masochizmem i samozaparciem osobiście poddaje rewizji ten pogląd. Okazuje się, że jest tylko narzędziem...

TR: - ... pustym naczyniem...

ZK: - ... w które każdy, kto się z nim spotyka, wkłada swoje poglądy, choćby nawet były bezdennie głupie, jak w wypadku szofera, który zadowolony, że wiezie znanego aktora, chwali go za role, jakich on nigdy nie grał
co on został w tak dziwaczny sposób wymyślony? Najbardziej narzucające się wytłumaczenie jest takie: autorzy okazali w ten sposób niezadowolenie każdego z nas z tego, kim jest, i chęć, żeby być kimś innym, na przykład - głośnym aktorem. Otóż to marzenie jest tutaj skompromitowane. Przy tym Malkovich z przedziwnym masochizmem i samozaparciem osobiście poddaje rewizji ten pogląd. Okazuje się, że jest tylko narzędziem...&lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;TR: - ... pustym naczyniem...&lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;ZK: - ... w które każdy, kto się z nim spotyka, wkłada swoje poglądy, choćby nawet były bezdennie głupie, jak w wypadku szofera, który zadowolony, że wiezie znanego aktora, chwali go za role, jakich on nigdy nie grał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego