Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
licznych w zupie mącznych krup, które bezwstydnie pływały po powierzchni tej zawiesiny, zwanej hucznie zupą rybną.
Jeśli już na wstępie jest tak źle, co będzie później, pomyślałem i pomału zacząłem wpadać w panikę. Może wziąć filet z mintaja za 11 zł, dorsza 12,5, flądry 14,5, grenadiera 15 zł, sandacza 22 zł lub wykwintny filet z soli za 24 zł? Wtedy przypomniałem sobie, że w mojej zamrażarce moja ślubna przechowuje na piątkowy obiad filety z morszczuka i odeszła mi chętka na rybkę bez ości.
Kazałem przynieść porcję szczupaka za 22 zł, ale okazało się, że właśnie ten gatunek akurat dziś
licznych w zupie mącznych krup, które bezwstydnie pływały po powierzchni tej zawiesiny, zwanej hucznie zupą rybną.<br>Jeśli już na wstępie jest tak źle, co będzie później, pomyślałem i pomału zacząłem wpadać w panikę. Może wziąć filet z mintaja za 11 zł, dorsza 12,5, flądry 14,5, grenadiera 15 zł, sandacza 22 zł lub wykwintny filet z soli za 24 zł? Wtedy przypomniałem sobie, że w mojej zamrażarce moja ślubna przechowuje na piątkowy obiad filety z morszczuka i odeszła mi chętka na rybkę bez ości.<br>Kazałem przynieść porcję szczupaka za 22 zł, ale okazało się, że właśnie ten gatunek akurat dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego