Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
macie coś do powiedzenia?", czasami były dłuższym wywiadem na temat pozycji rodzinnej, zawodowej i światopoglądowej.
Po umundurowaniu nas (mundur polowy - dres spełniający rolę piżamy - drobiazgi) zrobiono zbiórkę, na której odczytano rozkaz ministra MON z 8.6.76 (antydatowany?). Oczywiście "patriotyczny obowiązek", ale także po 10-dniowym okresie przygotowawczym "prace inżynieryjno-saperskie na poligonie w wymiarze 10 godzin dziennie" jak i "o nastrojach wśród wojska składać raporty codziennie". Resztę dnia spędziliśmy na salach (28-osobowych), jedyny godny zapamiętania akcent to uzbrojeni strażnicy stojący przy wyjściach z korytarzy na schody. Nie byli oni jednak przeszkodą w ucieczce z koszar pewnego cwaniaka z Łodzi
macie coś do powiedzenia?&lt;/&gt;", czasami były dłuższym wywiadem na temat pozycji rodzinnej, zawodowej i światopoglądowej.<br>Po umundurowaniu nas (mundur polowy - dres spełniający rolę piżamy - drobiazgi) zrobiono zbiórkę, na której odczytano rozkaz ministra MON z 8.6.76 (antydatowany?). Oczywiście "patriotyczny obowiązek", ale także po 10-dniowym okresie przygotowawczym "&lt;q&gt;prace inżynieryjno-saperskie na poligonie w wymiarze 10 godzin dziennie&lt;/&gt;" jak i "&lt;q&gt;o nastrojach wśród wojska składać raporty codziennie&lt;/&gt;". Resztę dnia spędziliśmy na salach (28-osobowych), &lt;page nr=15&gt; jedyny godny zapamiętania akcent to uzbrojeni strażnicy stojący przy wyjściach z korytarzy na schody. Nie byli oni jednak przeszkodą w ucieczce z koszar pewnego cwaniaka z Łodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego