Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
hebrajsku "ucieczka" - wysłała mnie do Santa Maria di Bagni, najbardziej na południe, najbliżej Palestyny. Tam spotkałem dwóch drohobyczan, którzy wyszli z Rosji z armią Berlinga i w Niemczech zdezerterowali. Wozili kanistry z oliwą na północ, aż do Mediolanu, gdzie potrójnie się za nią dostawało, a z powrotem przywozili beczkę solonych sardynek, które sprzedawali na placu na sztuki, i w ten sposób powoli się dorabiali. Ja zostałem ich mułem, te kanistry i beczki nosiłem. Raz w Bari wstąpiliśmy do państwa Szapiro, którzy handlowali z Drugim Korpusem i zawsze mieli informacje, gdzie się rejestrować, gdzie jechać. Przyszli tam dwaj Żydzi, co przywozili złote
hebrajsku "ucieczka" - wysłała mnie do Santa Maria di Bagni, najbardziej na południe, najbliżej Palestyny. Tam spotkałem dwóch drohobyczan, którzy wyszli z Rosji z armią Berlinga i w Niemczech zdezerterowali. Wozili kanistry z oliwą na północ, aż do Mediolanu, gdzie potrójnie się za nią dostawało, a z powrotem przywozili beczkę solonych sardynek, które sprzedawali na placu na sztuki, i w ten sposób powoli się dorabiali. Ja zostałem ich mułem, te kanistry i beczki nosiłem. Raz w Bari wstąpiliśmy do państwa Szapiro, którzy handlowali z Drugim Korpusem i zawsze mieli informacje, gdzie się rejestrować, gdzie jechać. Przyszli tam dwaj Żydzi, co przywozili złote
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego