Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
Powiadam wam, że jeśli tak będzie dalej, nie rozwiążemy zagadki tajemniczej szachownicy.
Dumnie wyprostowany skierował się do forda Fryderyka i rozsiadłszy się na przednim miejscu, rozkazał:
- A teraz na Polanę.
Rozdział dziesiąty
Mauzoleum Hermanna von Haubitz * na czyją pomoc liczę * czy Klaus powróci? * stary grobowiec " szachownica bez tajemnicy * co zawiera sarkofag?
Czerwone ogromne słońce wisiało nisko nad horyzontem, gdy kamienistą drogą podjechaliśmy w najbliższe sąsiedztwo wzgórza o nazwie Polana. Droga zaprowadziła nas do starego kamieniołomu, ogromnej wyrwy w zboczu. Kiedyś dojeżdżała tutaj wąskotorowa kolejka, która służyła do wywożenia wyłupanych granitowych głazów. Kamieniołom jednak przestano eksploatować już ponad czterdzieści lat temu i
Powiadam wam, że jeśli tak będzie dalej, nie rozwiążemy zagadki tajemniczej szachownicy.<br>Dumnie wyprostowany skierował się do forda Fryderyka i rozsiadłszy się na przednim miejscu, rozkazał:<br>- A teraz na Polanę.<br>&lt;tit&gt;Rozdział dziesiąty&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Mauzoleum Hermanna von Haubitz * na czyją pomoc liczę * czy Klaus powróci? * stary grobowiec " szachownica bez tajemnicy * co zawiera sarkofag?&lt;/&gt;<br>Czerwone ogromne słońce wisiało nisko nad horyzontem, gdy kamienistą drogą podjechaliśmy w najbliższe sąsiedztwo wzgórza o nazwie Polana. Droga zaprowadziła nas do starego kamieniołomu, ogromnej wyrwy w zboczu. Kiedyś dojeżdżała tutaj wąskotorowa kolejka, która służyła do wywożenia wyłupanych granitowych głazów. Kamieniołom jednak przestano eksploatować już ponad czterdzieści lat temu i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego