Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.16
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Czy jednak zabił ten, kogo miał na myśli Nawrocki, tego czytelnik się nie dowie. W tej powieści wątek kryminalny jest najmniej ważny. Zresztą jej podtytuł "Powieść antykryminalna" już na to wskazuje. Autor wykorzystuje jednak zasady stosowane przez autorów powieści kryminalnych. Jest więc śledztwo. I na tym koniec, bo reszta to satyra. Jarosław Klejnocki to poeta, krytyk literacki, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego. Jako autor tak dalece zapędził się w kpieniu ze współczesności, że do jednego z głównych bohaterów przylepił swoje imię i nazwisko. Kto troszkę orientuje się w literaturze, znajdzie w tej książce podobizny innych autorów i drwinę z dociekań naukowych. "Może warto
Czy jednak zabił ten, kogo miał na myśli Nawrocki, tego czytelnik się nie dowie. W tej powieści wątek kryminalny jest najmniej ważny. Zresztą jej podtytuł "Powieść antykryminalna" już na to wskazuje. Autor wykorzystuje jednak zasady stosowane przez autorów powieści kryminalnych. Jest więc śledztwo. I na tym koniec, bo reszta to satyra. Jarosław Klejnocki to poeta, krytyk literacki, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego. Jako autor tak dalece zapędził się w kpieniu ze współczesności, że do jednego z głównych bohaterów przylepił swoje imię i nazwisko. Kto troszkę orientuje się w literaturze, znajdzie w tej książce podobizny innych autorów i drwinę z dociekań naukowych. "Może warto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego