złotych bikini.</><br>Kierowcy na całym świecie przeklinają parkomaty, twierdząc, że w każdym przypadku przepłacają: albo co pół godziny muszą wrzucić odpowiednią monetę, albo płacąc od razu za kilka godzin z góry, ryzykują, że nie wykorzystają opłaconego czasu. Karą za niepłacenie jest spotkanie z kwaśno uśmiechniętymi strażakami miejskimi, którzy z obsceniczną satysfakcją wyręczają ci mandat.<br>W miasteczku Surfer's Paradise, jednym z kurortów australijskiego Złotego Wybrzeża, zadbano, by parkujący tam turyści czuli się estetycznie i bezstresowo. Od 1965 roku parkomaty są monitorowane przez grupę pięknych, odpowiednio wykształconych (fizycznie też) dziewczyn, które w razie potrzeby wrzucą za ciebie do parkomatu potrzebny pieniążek. Na parkingu