Magdy, brak mieszkania, pieniędzy, pracy, niemożność kontynuowania studiów...<br>O tych jej spotkaniach w kawiarni "Niespodzianka" powiedział mi chyba Jurek, który poznał ją kilka tygodni temu i bardzo mi gratulował pięknej dziewczyny. Podziwiał jej urodę i to, w jaki sposób okazywała mi publicznie swoje uczucie. Chyba trochę mi zazdrościł... Nie bez satysfakcji zatem poinformował mnie, że dwa razy, przechodząc obok "Niespodzianki" zobaczył Magdę z obcym, starszym facetem. Szczegółowy opis faceta nie pozostawiał wątpliwości - spotykała się z Sławkiem. Nie, żebym był specjalnie zazdrosny, ale to już wydało mi się przesadą. Jeszcze tego samego dnia będąc u niej wieczorem na Mokotowie postanowiłem wszystko wyjaśnić