Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 16
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Dzień wcześniej silnie wiejący wiatr zasypał szlaki, na polanach uformowały się zaspy.
Z powodu wiatrołomów, leżących w rejonie przełęczy Borek i wyżej w stronę polany Gabrowej, czarny szlak został zamknięty dla turystów.

Wywiad



Wspomina Mariusz Zaród:

- Zaczęliśmy z Kubą Radlińskim od rutynowych działań. Przeprowadzaliśmy dokładny wywiad wśród turystów przebywających w schronisku, którzy dobrze znali zaginioną.
Okazało się, że Ewa R. była widziana ok. godz. 15.00 z tyłu schroniska obok zabudowań gospodarczych, miała ze sobą biegówki.
Według naszego rozeznania, mogła pojechać na nartach w kierunku Starych Wierchów, mogła też skręcić w prawo, wyjeżdżając z lasu na Halę Turbacz, a stamtąd żółtym
Dzień wcześniej silnie wiejący wiatr zasypał szlaki, na polanach uformowały się zaspy.<br>Z powodu wiatrołomów, leżących w rejonie przełęczy Borek i wyżej w stronę polany Gabrowej, czarny szlak został zamknięty dla turystów.<br><br>&lt;tit&gt;Wywiad&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wspomina Mariusz Zaród&lt;/&gt;:<br><br>- Zaczęliśmy z Kubą Radlińskim od rutynowych działań. Przeprowadzaliśmy dokładny wywiad wśród turystów przebywających w schronisku, którzy dobrze znali zaginioną.<br>Okazało się, że Ewa R. była widziana ok. godz. 15.00 z tyłu schroniska obok zabudowań gospodarczych, miała ze sobą biegówki.<br>Według naszego rozeznania, mogła pojechać na nartach w kierunku Starych Wierchów, mogła też skręcić w prawo, wyjeżdżając z lasu na Halę Turbacz, a stamtąd żółtym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego