to czemu nie? - mówi Leonardo. Adama Curry'ego słucha codziennie kilka tysięcy osób i kto wie, czy nie stanie się to dla niego pokusą do wprowadzenia abonamentu. <br>Następnym krokiem będzie pewnie interaktywna internetowa telewizja, również robiona przez amatorów. Konkurencja dla TVP? Czemu nie, internetowi twórcy nie będą przynajmniej mieć problemu ze ściągalnością abonamentu. Technologia, w której teraz próbuje się tworzyć internetową telewizję, to streaming (dane dostarczane są w czasie rzeczywistym, bez oczekiwania na ściągnięcie całego pliku). Stąd tak ważne jest utrzymanie jakości ciągłego przekazu, któremu daleko jeszcze do doskonałości. <br>Podcasterzy nie będą czekać, aż korporacje uporają się z tym problemem. Już teraz