Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
kapitan szybko patrzy, bo potem to już nikt w to nie uwierzy.
- KochAAAny mój! Jak one szły? Co tu się u ciebie dzieje?
- Już się nic nie dzieje, panie kapitanie. Ale się działo!
Nawigacyjny czuł, jak strużkami spływa po nim pot. Miał wrażenie, że został zanurzony do gorącej wody, która ścieka teraz po całym ciele.
- W tej chwili jesteśmy na trawersie Hammer Odde, panie kapitanie - powiedział. - Czy można się położyć na kurs na Rozewie?
- KochAAAny mój! Połóż się na Rozewie. Ale dlaczego chodziłeś raz w lewo, raz w prawo?
- Bo ten wielki ze śnieżycą doszedł nam prawie do prawej burty i
kapitan szybko patrzy, bo potem to już nikt w to nie uwierzy.<br> - KochAAAny mój! Jak one szły? Co tu się u ciebie dzieje?<br> - Już się nic nie dzieje, panie kapitanie. Ale się działo!<br> Nawigacyjny czuł, jak strużkami spływa po nim pot. Miał wrażenie, że został zanurzony do gorącej wody, która ścieka teraz po całym ciele.<br> - W tej chwili jesteśmy na trawersie Hammer Odde, panie kapitanie - powiedział. - Czy można się położyć na kurs na Rozewie? <br> - KochAAAny mój! Połóż się na Rozewie. Ale dlaczego chodziłeś raz w lewo, raz w prawo?<br> - Bo ten wielki ze śnieżycą doszedł nam prawie do prawej burty i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego