Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Świat i Podróże
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
A ZBÓJCÓW PEŁNO NA DRODZE
Strach ma wielkie oczy. Nikt nie wie, ilu cudzoziemców z bardziej lub mniej wypchanymi portfelami nie odwiedziło warszawskiej Starówki czy mazurskich jezior tylko dlatego, że się zwyczajnie boją. Wieści o napadach na szosach, grabieżach w biały dzień czy kradzieżach samochodów nie należą, niestety, do dziedziny science fiction, a literatury faktu. Samochodem wynajętym w Avisie czy Hertzu, np. we Francji, mogę podróżować po całej Europie - ale tylko do granic dawnej żelaznej kurtyny. Bo tutaj grabią i kradną, a prawo bardziej chroni przestępcę niż poszkodowanego.
W połowie lipca miałem wyjechać na od dawna zaplanowany urlop. Ale w końcu
A ZBÓJCÓW PEŁNO NA DRODZE&lt;/tit&gt;<br>&lt;intro&gt;Strach ma wielkie oczy. Nikt nie wie, ilu cudzoziemców z bardziej lub mniej wypchanymi portfelami nie odwiedziło warszawskiej Starówki czy mazurskich jezior tylko dlatego, że się zwyczajnie boją. Wieści o napadach na szosach, grabieżach w biały dzień czy kradzieżach samochodów nie należą, niestety, do dziedziny science fiction, a literatury faktu. Samochodem wynajętym w Avisie czy Hertzu, np. we Francji, mogę podróżować po całej Europie - ale tylko do granic dawnej żelaznej kurtyny. Bo tutaj grabią i kradną, a prawo bardziej chroni przestępcę niż poszkodowanego.&lt;/intro&gt;<br>W połowie lipca miałem wyjechać na od dawna zaplanowany urlop. Ale w końcu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego