Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
i te interesujące myśli tak go zajęły, że przestał zwracać uwagę na upływ czasu i niewygodę. Niemal zapomniał, gdzie i po co siedzi. W zamyśleniu wyjął papierosa, włożył do ust, sięgnął po zapałki...
- Cholera ciężka! - usłyszał nagle w drzwiach zniecierpliwiony głos naczelnego inżyniera. - Popatrz, Andrzej, znów to samo! Co te ścierwa sobie myślą, wszystkie okna zostawili pootwierane! Zamknij tutaj, a ja pójdę sprawdzić u kosztorysiarzy.
Lesio zamarł z zapałkami w ręku. Uprzytomnił sobie nagle, że nie słyszał kroków naczelnego inżyniera, który przecież odezwał się w progu pokoju. Nie stał tu chyba cały czas? I tamtych kroków, tamtych nóg we włoskich butach
i te interesujące myśli tak go zajęły, że przestał zwracać uwagę na upływ czasu i niewygodę. Niemal zapomniał, gdzie i po co siedzi. W zamyśleniu wyjął papierosa, włożył do ust, sięgnął po zapałki...<br>- Cholera ciężka! - usłyszał nagle w drzwiach zniecierpliwiony głos naczelnego inżyniera. - Popatrz, Andrzej, znów to samo! Co te ścierwa sobie myślą, wszystkie okna zostawili pootwierane! Zamknij tutaj, a ja pójdę sprawdzić u kosztorysiarzy.<br>Lesio zamarł z zapałkami w ręku. Uprzytomnił sobie nagle, że nie słyszał kroków naczelnego inżyniera, który przecież odezwał się w progu pokoju. Nie stał tu chyba cały czas? I tamtych kroków, tamtych nóg we włoskich butach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego