i zaręczam, że wielu z tych, którzy słuchali z twarzą ukrytą w dłoniach lub zatopioną w bezkresie, nie chodzili nigdy na koncerty i zamykali radio z oznakami zniecierpliwienia, gdy tylko usłyszeli zapowiedź <page nr=161> muzyki poważnej. Nie trzeba jednak zapominać, że w tym miejscu ograniczenia swobód ciała i ducha, w tym miejscu ścieśnienia rozmachu istoty do pór posiłku i spoczynku, w tym gmachu szkoły średniej, gdzie człowiek niczego się nie nauczy, a wiele zapomni, przejawy życia zastępowane są symbolami, które cenzurowane są jako prawdziwe. Nigdy filozofia "als ob" nie miała tak szerokiego zastosowania i nie święciła tak walnego tryumfu jak tutaj. Toteż nie