Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
Klu zeskoczyła z drzewa.
- Prędzej - krzyczy - nie dać mu uciec z ogrodu!
Ale było już za późno. Wilk jak oszalały wybiegł na miasto. I teraz mieszkańcy już naprawdę widzieli, jak wilk biegnie przez ulicę, a za nim Klu-Klu i dziesięciu Murzynów. Na samym końcu dopiero szedł Maciuś. Gdzieżby mógł ścigać się z dzikusami! Spocony, zmęczony, ledwo trzymał się na nogach. Aż go jakaś poczciwa staruszka poprosiła do swego mieszkania i dała mleka i bułki.
- Jedz, królu Maciusiu - mówi - dobry ty jesteś król. Ja mam osiemdziesiąt lat, różnych królów widziałam. Byli gorsi, byli lepsi, a takiego jak ty nie było. I o
Klu zeskoczyła z drzewa.<br>- Prędzej - krzyczy - nie dać mu uciec z ogrodu!<br>Ale było już za późno. Wilk jak oszalały wybiegł na miasto. I teraz mieszkańcy już naprawdę widzieli, jak wilk biegnie przez ulicę, a za nim Klu-Klu i dziesięciu Murzynów. Na samym końcu dopiero szedł Maciuś. Gdzieżby mógł ścigać się z dzikusami! Spocony, zmęczony, ledwo trzymał się na nogach. Aż go jakaś poczciwa staruszka poprosiła do swego mieszkania i dała mleka i bułki.<br>- Jedz, królu Maciusiu - mówi - dobry ty jesteś król. Ja mam osiemdziesiąt lat, różnych królów widziałam. Byli gorsi, byli lepsi, a takiego jak ty nie było. I o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego