Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
twierdzi Malinowski. Z własnej inicjatywy zorganizował więc sesję rady miejskiej i w jej wyniku kilka tygodni temu jego miasto jako pierwsze w województwie ogłosiło, że nie chce u siebie genetycznych upraw.
- Uważamy, że trzeba pielęgnować wizerunek Polski jako kraju nieskażonej przyrody i producenta zdrowej żywności - deklaruje Malinowski. - Nie możemy się ścigać z wielkimi nowoczesnymi gospodarstwami na Zachodzie, nie mamy szans. Musimy być inni.
Formalnie decyzja władz Zelowa, podobnie jak uchwały sejmików województw, nie ma wielkiego znaczenia. Ma jedynie moc obywatelskiego głosu. Jednak rolnicy już odnieśli pierwszy sukces. Dzięki ich lobbingowi nasz rząd przed miesiącem zdecydował o wnioskowaniu w Brukseli wprowadzenia w
twierdzi Malinowski. Z własnej inicjatywy zorganizował więc sesję rady miejskiej i w jej wyniku kilka tygodni temu jego miasto jako pierwsze w województwie ogłosiło, że nie chce u siebie genetycznych upraw. <br>- Uważamy, że trzeba pielęgnować wizerunek Polski jako kraju nieskażonej przyrody i producenta zdrowej żywności - deklaruje Malinowski. - Nie możemy się ścigać z wielkimi nowoczesnymi gospodarstwami na Zachodzie, nie mamy szans. Musimy być inni. <br>Formalnie decyzja władz Zelowa, podobnie jak uchwały sejmików województw, nie ma wielkiego znaczenia. Ma jedynie moc obywatelskiego głosu. Jednak rolnicy już odnieśli pierwszy sukces. Dzięki ich lobbingowi nasz rząd przed miesiącem zdecydował o wnioskowaniu w Brukseli wprowadzenia w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego