Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przyszedł w sobotę właściciel konkurencyjnej piwnicy po drugiej stronie Rynku, pan Woźniak. Chwalił kwaśnicę, a panu Niziołkowi doradzał nawet, jak utrzymać w dzbanku przez dłuższy czas gorącego grzańca. Aż miło popatrzeć na dobre stosunki konkurencji.
Sąsiadka



Plotki, ploteczki

No baby! Wreszcie mamy lekturę dla nas - frajda, że aż w dołku ściska. Pojawiła się książka, w której zamieszczono 65 zdjęć z naszym burmistrzem. Piękne, kolorowe - każde w innym ujęciu. Dla niepoznaki zapewne państwo Krzeptowscy Jasinkowie, autorzy książki, nazwali ją - Genealogią Rodu Bachledów. Poza naszym bohaterem, pozostali Bachledowie występują bowiem sporadycznie, a niektórzy to jedynie na nagrobkach.
Bojcorka



Swetry, oscypki, redykołki...

Licznych widzów
przyszedł w sobotę właściciel konkurencyjnej piwnicy po drugiej stronie Rynku, pan Woźniak. Chwalił &lt;dialect&gt;kwaśnicę&lt;/&gt;, a panu Niziołkowi doradzał nawet, jak utrzymać w dzbanku przez dłuższy czas gorącego &lt;dialect&gt;grzańca&lt;/&gt;. Aż miło popatrzeć na dobre stosunki konkurencji.<br>&lt;au&gt;Sąsiadka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Plotki, ploteczki&lt;/tit&gt;<br><br>No baby! Wreszcie mamy lekturę dla nas - frajda, że aż w dołku ściska. Pojawiła się książka, w której zamieszczono 65 zdjęć z naszym burmistrzem. Piękne, kolorowe - każde w innym ujęciu. Dla niepoznaki zapewne państwo Krzeptowscy Jasinkowie, autorzy książki, nazwali ją - Genealogią Rodu Bachledów. Poza naszym bohaterem, pozostali Bachledowie występują bowiem sporadycznie, a niektórzy to jedynie na nagrobkach.<br>&lt;au&gt;Bojcorka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Swetry, oscypki, &lt;dialect&gt;redykołki&lt;/&gt;...&lt;/tit&gt;<br><br>Licznych widzów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego