Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
cokolwiek się stanie - podda się temu bezwolnie i ostatecznie. Świat podsunął mu wiele srok i kazał je wszystkie naraz chwycić za ogon, przez co nie złapał ani jednej, ściskał jedynie w dłoniach trochę połamanych piór. Wpadł w pułapkę "wszystkoizmu", podczas gdy powinien z miną buchaltera odliczać problemy, zdarzenia i myśli, segregować je z odrębnym komentarzem. Podpuszczony przez Północnego, stał się ofiarą własnej wyobraźni. Od tego nie ma odwrotu - równia pochyła. Naprawdę, Zygmunt niczego już nie chciał. Taki ostatni akt woli - niczego nie chcieć, nie pragnąć, nie żądać. Być nikim lub kimkolwiek. Umrzeć, żyć dalej. Co to za różnica? Nieodwołalne zostawia tylko
cokolwiek się stanie - podda się temu bezwolnie i ostatecznie. Świat podsunął mu wiele srok i kazał je wszystkie naraz chwycić za ogon, przez co nie złapał ani jednej, ściskał jedynie w dłoniach trochę połamanych piór. Wpadł w pułapkę "wszystkoizmu", podczas gdy powinien z miną buchaltera odliczać problemy, zdarzenia i myśli, segregować je z odrębnym komentarzem. Podpuszczony przez Północnego, stał się ofiarą własnej wyobraźni. Od tego nie ma odwrotu - równia pochyła. Naprawdę, Zygmunt niczego już nie chciał. Taki ostatni akt woli - niczego nie chcieć, nie pragnąć, nie żądać. Być nikim lub kimkolwiek. Umrzeć, żyć dalej. Co to za różnica? Nieodwołalne zostawia tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego