Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
będą sugerowały, że lubisz dotyk i pragniesz być dotykana.
- Stopy, stopy, stopy... Były fetyszem nie tylko w Chinach, nadal ekscytują wielu mężczyzn. Pamiętaj o nienagannym pedicure i pozwól od czasu do czasu zsunąć się pantofelkowi tak, by oczom uwodzonej ofiary ukazał się wdzięczny łuk stopy.
- Zburz symetrię. Kiedy ubierasz się seksownie, pozwól ubraniu na małą niesubordynację: niech ramiączko spadnie ci z ramienia, guzik filuternie ucieka od dziurki, kosmyki wymykają z kunsztownego loka przysłaniając ci oko.
- Pachnij, ale nie duś. Nie ma to jak zapach przyprawiający o zawrót głowy, jednak jeśli ty sama możesz wyczuć swoje perfumy, to użyłaś ich zbyt dużo
będą sugerowały, że lubisz dotyk i pragniesz być dotykana.<br>- Stopy, stopy, stopy... Były fetyszem nie tylko w Chinach, nadal ekscytują wielu mężczyzn. Pamiętaj o nienagannym pedicure i pozwól od czasu do czasu zsunąć się pantofelkowi tak, by oczom uwodzonej ofiary ukazał się wdzięczny łuk stopy. <br>- Zburz symetrię. Kiedy ubierasz się seksownie, pozwól ubraniu na małą niesubordynację: niech ramiączko spadnie ci z ramienia, guzik filuternie ucieka od dziurki, kosmyki wymykają z kunsztownego loka przysłaniając ci oko.<br>- Pachnij, ale nie duś. Nie ma to jak zapach przyprawiający o zawrót głowy, jednak jeśli ty sama możesz wyczuć swoje perfumy, to użyłaś ich zbyt dużo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego