Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
się złapać i jak gdyby nigdy nic pojawił się pod Giewontem. Po przywitaniu z rodziną, której nie wyrzucono z walącej się parterowej rudery, zajmowanej przez nich od dwudziestu lat, poszedł włóczyć się po mieście. Na Hauptstrasse, jak przemianowano Krupówki, paradowały eleganckie patrole Wehrmachtu, w parku miejskim było pusto. Grunwaldzka otrzymała sentymentalną nazwę Heimatstrasse, a w pensjonacie Wassermanów kręcili się Niemcy, zaś przy drzwiach stali uzbrojeni strażnicy, więc Michał domyślił się, że nie jest to po prostu dom mieszkalny jakiegoś wyższego urzędnika.
Spacerował po okolicy, aż spotkał starego Jarząbka, który latem był fiakrem, a zimą dorabiał jako palacz centralnego ogrzewania.
- Panie Jarząbek
się złapać i jak gdyby nigdy nic pojawił się pod Giewontem. Po przywitaniu z rodziną, której nie wyrzucono z walącej się parterowej rudery, zajmowanej przez nich od dwudziestu lat, poszedł włóczyć się po mieście. Na Hauptstrasse, jak przemianowano Krupówki, paradowały eleganckie patrole Wehrmachtu, w parku miejskim było pusto. Grunwaldzka otrzymała sentymentalną nazwę Heimatstrasse, a w pensjonacie Wassermanów kręcili się Niemcy, zaś przy drzwiach stali uzbrojeni strażnicy, więc Michał domyślił się, że nie jest to po prostu dom mieszkalny jakiegoś wyższego urzędnika.<br>Spacerował po okolicy, aż spotkał starego Jarząbka, który latem był fiakrem, a zimą dorabiał jako palacz centralnego ogrzewania.<br>- Panie Jarząbek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego