Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
w Rzymie
I
W wagonie restauracyjnym zapalono światła. Podano zupę. Za oknami brunatny, tajemniczy krajobraz Umbrii wciskał swą wrogość do wnętrza pociągu.
W Rzymie nie byłem od lat. Wiedziałem, że wielu znajomych i przyjaciół pierwszej młodości już nie zastanę. Mieszkałem tam przecież pół wieku, kiedy wrażenia wnet osłaniają się mgiełką sentymentalnego wspomnienia. Przygotowałem się więc psychicznie, aby nie doznać szoku na widok ulic i domów, które zaledwie w przybliżeniu będą odpowiadać obrazom zachowanym w pamięci.
Podano zupę. Sparzyłem tym ukropem język. Zamówiłem scallopini al marsala. Ale już nic w ustach nie czułem. Zraniona powłoka jamy ustnej nie reagowała na smak ulubionej
w Rzymie&lt;/&gt;<br>I<br>W wagonie restauracyjnym zapalono światła. Podano zupę. Za oknami brunatny, tajemniczy krajobraz Umbrii wciskał swą wrogość do wnętrza pociągu.<br>W Rzymie nie byłem od lat. Wiedziałem, że wielu znajomych i przyjaciół pierwszej młodości już nie zastanę. Mieszkałem tam przecież pół wieku, kiedy wrażenia wnet osłaniają się mgiełką sentymentalnego wspomnienia. Przygotowałem się więc psychicznie, aby nie doznać szoku na widok ulic i domów, które zaledwie w przybliżeniu będą odpowiadać obrazom zachowanym w pamięci.<br>Podano zupę. Sparzyłem tym ukropem język. Zamówiłem scallopini al marsala. Ale już nic w ustach nie czułem. Zraniona powłoka jamy ustnej nie reagowała na smak ulubionej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego