Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 10.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
grę zespołową, bo na tym najbardziej zależy... Wojciechowi Łazarkowi, który wczoraj powiedział nam: - Oczywiście, że czekam na kolejny sukces polskiej reprezentacji. Raduję się zawsze, kiedy dzieje się coś nowego, pozytywnego. Chciałbym, by tysięczną bramkę zdobył Mirek Trzeciak, ponieważ najbardziej na to zasługuje, ale z tego powodu nie można grać "na sępa". Najważniejsze jest, byśmy zwyciężyli po płynnych, zespołowych akcjach. Przypominamy, że Trzeciak w barwach ŁKS-u strzelił trzy gole w 1500. występie łodzian w ekstraklasie, a następnie zdobył tysięczną bramkę w historii ligowych występów tego zespołu. Niewykluczone więc, że ta smykałka do zdobywania "jubileuszowych goli" pomoże Trzeciakowi pogrążyć podopiecznych Richarda Moellera
grę zespołową, bo na tym najbardziej zależy... Wojciechowi Łazarkowi, który wczoraj powiedział nam: - Oczywiście, że czekam na kolejny sukces polskiej reprezentacji. Raduję się zawsze, kiedy dzieje się coś nowego, pozytywnego. Chciałbym, by tysięczną bramkę zdobył Mirek Trzeciak, ponieważ najbardziej na to zasługuje, ale z tego powodu nie można grać "na sępa". Najważniejsze jest, byśmy zwyciężyli po płynnych, zespołowych akcjach. Przypominamy, że Trzeciak w barwach ŁKS-u strzelił trzy gole w 1500. występie łodzian w ekstraklasie, a następnie zdobył tysięczną bramkę w historii ligowych występów tego zespołu. Niewykluczone więc, że ta smykałka do zdobywania "jubileuszowych goli" pomoże Trzeciakowi pogrążyć podopiecznych Richarda Moellera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego