grę zespołową, bo na tym najbardziej zależy... Wojciechowi Łazarkowi, który wczoraj powiedział nam: - Oczywiście, że czekam na kolejny sukces polskiej reprezentacji. Raduję się zawsze, kiedy dzieje się coś nowego, pozytywnego. Chciałbym, by tysięczną bramkę zdobył Mirek Trzeciak, ponieważ najbardziej na to zasługuje, ale z tego powodu nie można grać "na sępa". Najważniejsze jest, byśmy zwyciężyli po płynnych, zespołowych akcjach. Przypominamy, że Trzeciak w barwach ŁKS-u strzelił trzy gole w 1500. występie łodzian w ekstraklasie, a następnie zdobył tysięczną bramkę w historii ligowych występów tego zespołu. Niewykluczone więc, że ta smykałka do zdobywania "jubileuszowych goli" pomoże Trzeciakowi pogrążyć podopiecznych Richarda Moellera