Barbara do Zyty:<br><br>- Drażni mnie, że mówisz na jednym tonie, twoja "nieziemskość" mi przeszkadza.<br><br>Zyta:<br><br>- Jakby mnie tu nie było?<br><br>Barbara:<br><br>- Jesteś, ale jak wyrażasz swój stosunek do czegoś, to przenosisz to ponad ludzi, do strefy boskości.<br><br>Od Alicji, Blanki, Agatki Zyta odbiera dużo przyjemnych, akceptujących zwrotów. Agnieszka z dużą serdecznością, ale wnikliwie analizuje swój stosunek do Zyty:<br><br>Myślę, że cię lubię. Denerwuje mnie, jak tłumaczysz, co kto myśli, tak jak w wypadku Asi. Nie chcę, żeby coś takiego się stało... no, żebyś fantazjowała na mój temat.<br><br>Zagadnięty Witek:<br><br>Boję się wracać do domu! Ja po prostu nie chcę tam wrócić