i Orawy, aby wspominać tych, którzy się mineli.<br>Jak jus tradycyjnie bywo, som to nase posiady, ka usłysymy nazwiska muzykantów, ftorzy łodeśli jus "za groń". Pote kozdo muzyka zagro swoje umiełowane nuty, no i tys zagromy syćka wroz. Ryktujcie się, a nie wymowiojcie, bo to nase świynto. Wasyj muzyce przysłuchiwać sie na pewno bedom Sabała, Bartuś i insi, a i tys muzycy z podhalańskich dziedzin. Tak zachęcał Oddział Zakopane Związku Podhalan i Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza do przybycia na VII Podhalańskie Spotkania Muzykantów "Muzykanckie Zoduski".<br>Wieczorem, w sali Teatru Witkacego zgasły świece. Zapadły ciemności i zaczęły się wypominki. Jako pierwszych