znaczy fontanna. Kiepsko, że ci, którzy tylko mogą słyszeć, nie mogą tego zobaczyć, nie?</><br><who1>Yhy.</><br><who2>No a tutaj samo plunięcie. Niestety, ja jak pierwszy raz zobaczyłam to zdjęcie, a jeszcze nie widziałam tamtego, to myślałam, że coś dziwnego się pojawiło na kliszy. <vocal desc="laugh"></><br><who1><vocal desc="laugh"> Efekty specjalne.</><br><who2>Tak. Wygląda w sumie, jakby ktoś sikał, nie? Albo... nie no pluł to może nie. Za dużo. A a tutaj proszę, Robert wymyślił zdjęcie.<pause> <vocal desc="yyy"> Robert rozmawia przez telefon komórkowy, a mi dali torebkę, niestety tylko czarna była, żebym w niej grzebała.<pause> Tak niby niby w ogóle nic sobie nie robimy ze ślubu. <vocal desc="laugh"> Tutaj się ganiamy wokół krzywego